To był chyba najbardziej wietrzny dzień minionego lata. Miał być ciepły, letni plener :) Wyszedł....... plener w Olsztynie, o którym ciężko powiedzieć, że był ciepły :)
Zapraszam Was na kilka wybranych kadrów z naszego krótkiego spaceru.
Aż wstyd się przyznać ale ta sesja przeleżała na moich dyskach ponad rok :(
Mariola bardzo chciała aby jej sesja była seksowna, sensualna i kobieca. Bo ciąża to okres, który bardzo szybo mija ale kobiecość pozostaje z nami do końca.... Mam nadzieję, że podobają Wam się takie kadry :)
Wiele sesji czeka na publikacje i już wiem, że niestety wszystkich nie dam rady Wam pokazać :(
Dzisiaj, w ramach nadrabiania zaległości, przedstawiam Julitę i Jarka. Parę z niezwykle pozytywna energią :)
Uwielbiam sesje ciążowe :)
Gdy do tego odwiedzają mnie ludzie, z którymi od pierwszej chwili łapię wspólny kontakt, sesja staje się czystą przyjemnością, a zdjęcia robią się same :)