Sesja Moniki, Mateusza i Mai zorganizowana dosłownie w 3 dni :) Umawiamy termin, dwa telefony aby załatwić miejsce i już ... jesteśmy na zdjęciach.
Szczerze powiem, że czekam aż ten sad zakwitnie. Na jesieni wyglądał cudnie ale pewnie wiosną jest jeszcze piękniejszy.
A oto mały przystojniak, który chował się w tym brzuszku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz